Oj, nie chciało nam się wstawać z łóżek, ale czekał na nas dzień pełen wrażeń. Zaraz po śniadaniu ruszyliśmy do Zamościa. Najpierw udaliśmy się do katedry, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy św. sprawowanej przez o. Grzegorza. Następnie Pan Andrzej – nasz przewodnik, opowiedział nam o tym świętym miejscu i oprowadził po kościele. Po wspólnej modlitwie przed obrazem Matki Bożej Odwachowskiej wyspinaliśmy się na przykościelną wieżę, która jest doskonałym punktem widokowym skąd widać całe miasto i okolicę.
Pod pomnikiem Jana Zamoyskiego zrobiliśmy sobie południową przerwę na posiłek i wspólne zdjęcie. Następnie udaliśmy się na tętniący życiem Rynek – przepiękne miejsce. A tam był czas na spacer i zakup pamiątek.
Z Rynku przeszliśmy podziemną trasą turystyczną, która ukazała nam historię i potęgę zamojskich fortyfikacji.
Z Zamościa pojechaliśmy do Ruszowa, gdzie w „Olejarni świątecznej” uczestniczyliśmy w widowisku pt.” Jak drzewiej biło się olej” oraz zwiedziliśmy tamtejszy skansen.
Po powrocie do Suśca zjedliśmy obiadokolację, po której spotkaliśmy się w grupach, by podsumować dzień i ocenić kto zdobył sprawność, którą dzisiaj było „wyrzeczenie”. Jednym z oryginalnych pomysłów była pomoc naszemu kierowcy w sprzątaniu autokaru. Teraz lśni jak nigdy
Po modlitwie wieczornej najwytrwalsi mieli jeszcze okazję obejrzeć film. Teraz jest godzina 23.47, dzieci pięknie śpią, a pracowici wychowawcy przygotowują jutrzejszą grę terenową. Oby pogoda dopisała.
Po wczorajszym wyczerpującym dniu (całodniowa wycieczka do Sandomierza) wychowawcy pozwolili nam dziś trochę dłużej pospać. Po śniadaniu mieliśmy jechać na plażę do Majdanu Sopockiego, ale niestety pogoda nie pozwoliła nam się ruszyć z ośrodka przez cały dzień.
Dzisiaj zdobywaliśmy sprawność pisarza, dlatego do południa robiliśmy kartki dla rodziców, uczyliśmy się adresowania kopert i pisaliśmy sprawozdanie z dnia wczorajszego. W południe ojciec Grzegorz nauczył nas śpiewać kilka pieśni na wieczorną Eucharystię. Po smacznym obiedzie i porządkach w pokojach braliśmy udział w konkursie „Jaka to melodia” i zabawie „Kalambury”. Wieczór spędziliśmy tańcząc pijarskie tańce integracyjne.
om
Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń. Rano wyruszyliśmy na całodniową wycieczkę do Sandomierza. Podróż była długa, ale warto było tyle jechać. Miasteczko w województwie świętokrzyskim, położone tak jak Rzym na siedmiu wzgórzach, jest piękne i nazywane „Małym Rzymem”.
Pan przewodnik już w autokarze zaczął nam opowiadać historię tego miasta. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty na wystawie „Świat Ojca Mateusza”. Nie spotkaliśmy co prawda żadnych aktorów, ale mogliśmy zobaczyć między innymi kuchnię Natalii i komisariat policyjny. Figury woskowe przedstawiające bohaterów serialu były jak prawdziwe.
Drugim punktem programu była podziemna trasa turystyczna. Byliśmy aż 12 metrów pod ziemią. Kolejną atrakcją było odwiedzenie „Zbrojowni Chorągwi Ziemi Sandomierskiej i Więzienie Miejskie”. Tam, oprócz zwiedzania mogliśmy przymierzać stroje i zbroje średniowieczne, widzieliśmy broń ówczesnego okresu i salę tortur. Po tych wrażeniach poszliśmy na rynek i tam pospacerowaliśmy i kupiliśmy sobie pamiątki. O godzinie 15.00 poszliśmy do Bazyliki Katedralnej i odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Zwieńczeniem całego wyjazdu był rejs statkiem po rzece Wiśle. Pełni wrażeń i nowej wiedzy wróciliśmy do ośrodka na kolację. Na zakończenie dnia obejrzeliśmy film.
AM
Noc z poniedziałku na wtorek pełna była błysków, grzmotów i obfitego deszczu, ale ranek przywitał nas pięknym słońcem.
Po śniadaniu uczyliśmy się śpiewać. Jak na pierwszy raz – całkiem dobrze nam poszło. Następnie spotkaliśmy się w grupach by zmierzyć się z pierwszą sprawnością, którą jest kreatywność. W tym celu mieliśmy wymyślić nazwę, plakat, hasło i oryginalną prezentację grupy. Pracy było sporo, ale efekty fantastyczne. Efekty można podziwiać w galerii na naszej stronie.
Przed obiadem uczestniczyliśmy we Mszy św., a po kotlecie wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy na plażę. Słońce ku naszej radości pięknie świeciło, dlatego postanowiliśmy skorzystać z okazji i udać się nad zalew do Majdanu Sopockiego, gdzie po spotkaniu szkoleniowym z ratownikiem mogliśmy zanurzyć w wodzie nogi… i nie tylko.
Po plaży krótka wizyta w sklepie w celu uzupełnienia zapasów i kolacja. Wieczorem nastąpiła uroczysta prezentacja każdej z grup – mamy ich cztery, których wychowawcami są: p. Elżbieta Pawłowska, p. Joanna Czekaj, p. Anna Czekaj i p. Magdalena Kiwior.
Po wieczornej modlitwie udaliśmy się na spoczynek. Z zaśnięciem nie było żadnego problemu tak obfitym w wrażenia dniu. Następny dzień (środa) ma być jeszcze bardziej bogaty: jedziemy na cały dzień do „Małego Rzymu”.
GO
W poniedziałek 10 lipca zebraliśmy się na przykościelnym parkingu i pożegnawszy się z rodzicami wsiedliśmy do autokaru, który zawiózł nas do miejscowości Susiec położonej na malowniczym Roztoczu. Dobrze, że autobus miał klimatyzację – tak było upalnie. To dało nam nadzieję na udane plażowanie nad Zalewem Sopockim.
Po przyjeździe, każdy udał się do swojego pokoju by się rozpakować. Przed kolacją, spotkaliśmy się z Ojcem kierownikiem, który oficjalnie rozpoczął kolonię i przedstawił obowiązujące zasady i regulaminy, które będą obowiązywać.
Po kolacji spotkaliśmy się na sali świetlicowej, gdzie o. Grzegorz wprowadził wszystkich w program kolonii pt. „SPRAWNOŚCI KALASANTYŃSKIE”. Wyjaśnił zasady zdobywania kolejnych odznaczeń i pracy nad kolejnymi sprawnościami. Każdy otrzymał odpowiednią folderek sprawności, na której będzie naklejał znaczki oraz książeczki o św. Józefie Kalasancjuszu.
Po wprowadzeniu w program obejrzeliśmy pierwszą część filmu o św. Założycielu pijarów. Po filmie pomodliliśmy się dziękując Bogu za pierwszy dzień kolonii prosząc zarazem o szczęśliwą noc – a zbliżały się ciężkie chmury i w oddali było widać liczne błyskawice.
GO
W poniedziałek 10 lipca, o godz. 10.30, wyruszymy autokarem do Suśca, gdzie spędzimy dwa tygodnie zwiedzając najpiękniejsze miejsca Roztocza i okolic (Zamość, Chełm, Sandomierz, Szczebrzeszyn). Będzie także czas na plażowanie nad Zalewem Sopockim oraz inne atrakcje., np. wizyta w pasiece Ulik czy olejarni.
Podczas kolonii będzie realizowany nowatorski program pt. "SPRAWNOŚCI KALASANTYŃSKIE". Dzieci będą miały okazję poznać osobę św. Józefa Kalasancjusza i zdobyć umiejętności (sprawności), którymi Święty wyróżniał się w swoim życiu.
Zachęcamy do śledzenia wiadomości i oglądania zdjęć z koloni, które - miejmy nadzieję - będą na bieżąco publikowane na tej stronie.
W środę 21 czerwca, po raz ostatni w tym roku szkolnym, odbyły się zajęcia taneczne i kulinarne, a we czwartek 22 czerwca - zajęcia plastyczne. Wszyscy otrzymali okolicznościowe dyplomy i pamiątki.
Dzieci, które tańczą, miały możliwość przygotować własny układ taneczny i przedstawić go przed zgromadzoną publicznością. Na koniec była okazja do wspólnego z rodzicami tańca.
Uczestnicy zajęć kulinarnych, rok szkolny ukończyli na słodko zanurzając w fontannie czekolady różnego rodzaju owoce.
Uzdolnieni plastycznie na koniec wykonali wspólne zdjęcie - na płótnie!
Prowadzącym zajęcia: Pani Barbarze Wróbel, Pani Ewie Ostafin, Pani Aleksandrze Mozgale oraz Pani Beacie Kubik – z całego serca dziękujemy.
Naszą wdzięczność kierujemy także pod adresem Rodziców, którzy z zaangażowaniem przyprowadzali swoje dzieci na zajęcia.
Niedawno w naszym Centrum Kultury miało miejsce spotkanie z dziennikarką Gościa Niedzielnego - p. Moniką Łącką. Oto fragment artykułu. Zachęcamy do zakupu najnowszego numeru GN (23 z 11 czerwca).
